piątek, 4 października 2013

Serce swoje a rozum swoje....

No i weź bądź tu człowieku mądry i szczęśliwy. Jak tych dwóch rzeczy nie da się pogodzić i połączyć. No nie da się. Serce podpowiada, napisz, odezwij się, walcz. A rozum krzyczy DAJ SOBIE SPOKÓJ. To nie ma sensu....


Głupieję. Po prostu głupieję na "starość" :)
Nic innego ostatnio nie zaprząta mi głowy, tylko to jedno.
Na niczym innym nie można się skupić. Nic nie jest ważne.
Najwyższa pora coś z tym zrobić bo ZWARIUJĘ.
No ileż można myśleć, płakać i tęsknić...


dość.






4 komentarze:

  1. Wiem kochanie o czym mówisz ciągła tęsknota i w ogóle, a on.... hmm no niby myśli myśli myśli i co z tego lipa, bo żadnych konkretów nie ma no cóż takie życie czasem jest beznadziejne. :*
    A co chcesz z tym zrobić pewnie to co mówiłaś i co ja też powinnam zrobić no, ale to nie będzie takie proste jak dobrze o tym wiesz. <3
    Kocham Cię i dziękuję, że jesteś moja mała! Dasz radę i będzie dobrze ja w Ciebie wierzę Ty o tym wiesz! :* <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje mi się, że w tej chwili to nie działania są najważniejsze, a decyzja, która musi zapaść i stać się początkiem. Łapanie "dwóch srok za ogon"skończy się jeszcze większym mętlikiem w głowie - musisz sobie z tego zdawać sprawę. Jeśli o tą decyzję chodzi, to jest trudna, ale z każdym dniem staje się trudniejsza.
    A jeśli już coś postanowisz to działaj :)
    Nie zastanawiaj się, nie rozważaj, bo najbardziej żałuje się tych rzeczy, których nie zrobiliśmy :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Zrób to co podpowiada Ci serce. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. wez zycie w swoje rece, a nie idziesz tam, gdzie Cie zycie prowadzi.
    Ktos mi kiedys powiedzial zeby na kartce zapisac cele jakie chcesz osiagnac i kartke schowac gdzies gleboko, wtedy dziala podswiadomosc i uparcie dazy do tych celow chociazby wszystko sie palilo i walilo :) ja tak zrobilam i chyba mi to troche pomaga- w koncu zdalam te dwa turbo kombosy i do mojego wymaroznego inz juz tylko pol roku. pora na Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń